Raz na jakiś czas
Pojawia się magicznie
Dzień i wtedy walka
Dzień i wtedy walka
Z batalionem wszechświata
Plany teraz ambitnie
Plany teraz ambitnie
W bezradności gruzach
Ulica nocą i dawny śmiech
Przypadkowy mężczyzna
Z dziesięciu jedną obleka twarzy
Ulica nocą i dawny śmiech
Przypadkowy mężczyzna
Z dziesięciu jedną obleka twarzy
Na murze zastygłym
Myśli szare
Zatrzymane
Dech w piersi zapiera
Zatrzymane
Dech w piersi zapiera
Okrągłych żarówek blask
Niespokojny i spragniony
Słowa w jedno splata życzenie
Pędź póki starczy sił
Niespokojny i spragniony
Słowa w jedno splata życzenie
Pędź póki starczy sił
Księżyc w kurtynie
Utopi natchnienie
2 komentarze:
Dobrych Świąt!
Pięknie piszesz kochana!
Dziękuję :-) To wielki komplement. Brzmi szczególnie z ust wielkiej Poetki.
Pozdrawiam i radosnych Świąt życzę!
Prześlij komentarz