sobota, 13 grudnia 2008

Titanic

Obejrzałam Titanica po raz któryś z kolei.. i znów płakałam jak mała dziewczynka. Zadziwiające jest jaka wyobraźnia kieruje do stworzenia takiego filmu, który w tak łatwy sposób kieruje emocjami.

To tak jak z poezją. Jeśli trafia w serce zostaje zapamiętana i bez względu na czas i miejsce sięgamy po nią w chwili słabości. Poeta w wierszu przekazuje to co dla odbiorcy jest zagadką i odważę się stwierdzić, że od gustu a nie jego gramatyczności zależy czy odbiorca wiersz zrozumie.

Brak komentarzy: